Tabliczka mnożenia to dla Pipi istna tabliczka schorzenia, ale nie dla naszych TRZECIOKLASISTÓW.
Od początku roku szkolnego nasi uczniowie sprawdzają się w tej umiejętnością i w dodatku pod presją czasu. Uzupełnienie karty z SETKĄ działań w czasie 3 minut, a teraz 4 (od pojawienia się działań z okienkiem)...to wielki wyczyn.
Zatem....
*na początku każdego miesiąca odbywa się klasowy konkurs pod nazwą "Rachmistrz",
*bierze w nim udział już ponad 100 dzieci,
*uczeń zbiera punkty i je sumuje, (można ich było zdobyć ok. 300 pkt)
*rodzicom otrzymuje wyniki i gratulacje za osiągnięcia własnego dziecka - wpis do dziennika,
*organizatorzy podnoszą poprzeczkę wprowadzając okienka,
*w jednym z etapów uczniowie zmierzą się z programem komputerowym,
Posiadanie takiej umiejętność zostanie doceniona w starszych klasach, ale i pozostanie na całe życie.
Już dzisiaj wszyscy możemy pogratulować sobie pomysłu, organizacji konkursu, a przyszłym matematykom znajomości tabliczki mnożenia na tak wczesnym etapie nauki.